Autor |
Wiadomość |
anczela.
Największa Atrakcja Forum!
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:50, 12 Lut 2009 Temat postu: Wady genetyczne. |
|
|
Na pewno choć raz wasze oczy ujrzały osobę niepełnosprawną.
Inwalidę bądź też osobnika z wadami genetycznymi.
Co sądzicie na ich temat ?
Akceptujecie je, czy może wyśmiewacie i wytykacie palcami takie osoby ?
Otaczacie ich tolerancją, uważacie iż nawet takie osoby mogą być wartościowe, są równi z osobnikami zdrowymi ?
Wypowiedz się !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
froś
Gaduła
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: masz tyle piwa? oO'
|
Wysłany: Czw 11:19, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Toleruję i nic do nich nie mam. Wku... wkurza mnie to jak sobie idzie jakaś banda przyjaciół (bo pojedyncze osobniki raczej nie zwracają uwagi) i wytyka palcami, śmieje się itd... a przeważnie to nawet ta niepełnosprawnosc nie jest winą samego pokrzywdzonego... często to wrodzone... i co? to powód żeby kogoś nie akceptować bo jest inny? chory? niepełnosprawny? nieeee. przynamniej ja tak sądzę. Ale przesadne użalanie się nad niepełnosprawnymi tez nie jest dobre. Myśle, że trza ich traktowac jak N O R M A L N Y C H (chociaz oni są normalni oO')
ludzi, a nie jak jakiś zawadzających wszystkim czy też takich którzy sprawiają problem bo trzeba sie nimi zajmwac...
jak zwykle chaotycznie xdd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anczela.
Największa Atrakcja Forum!
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:45, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Frościakowa, ta 'banda' chce po prostu zabłysnąć w towarzystwie innych "odwagą" (jeżeli wyśmiewanie się z osoby niepełnosprawnej można tak nazwać). Może nie odwagą a głupotą, iż myślę, że to bardziej trafne określenie.
Osoby z wadami genetycznymi są na równi z człowiekiem zdrowym. Im łatwo sprawić przykrość przesadnym mówieniem "ja cię traktuję jak normalnego człowieka". No przepraszam bardzo, a że on to niby nienormalny ?!?! Bo co, bo jeździ na wózku, bo ma wadę, np: wymowy ?!
Kiedyś byłam ze znajomą w 'knajpie'. Na zasięgu naszych oczów stali dwaj chłopacy.Jeden inwalida, drugi jego przyjaciel-człowiek zdrowy.
Rzuciła do mnie tekstem
"Gdyby nie jeździł na wózku byłby całkiem, całkiem"
Przekreśla go z miejsca, choć był przystojny. Przekreśla, bo nie chce mieć chłopaka 'inwalidę' ? To jest ta niby 'tolerancja' ? Tak też jej odpowiedziałam.
Po raz kolejny kłania się określenie "inny nie znaczy gorszy". Ci, których los miał na 'celowniku' zazwyczaj są myleni z osobami nienormalnymi, są poniżani. A tak naprawdę są jednym z nas, a nawet lepsi, o wiele lepsi.
Szanuję ich i traktuję tak samo jak innych w moim towarzystwie, ot co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
froś
Gaduła
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: masz tyle piwa? oO'
|
Wysłany: Czw 12:02, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
i jo. zgadzam się Kulka to samo w sumie miałam na myśli ale tego tak ładnie nie napisauam x)) xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcik-14
Nowicjusz
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z domu
|
Wysłany: Czw 15:37, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ludzie być może tolerują inwalidów, jednak nie chcą się z nimi wiązać bo wiedza że to kolejny ciężar. Ja toleruję inwalidów i traktuje jak każdego innego człowieka. Sama mam w rodzinie brata który jest niepełno sprawny umysłowo, ale ludzie, on z geografii jest Z A JE **STY! PO prostu chodząca encyklopedia geograficzna, zna każde państwo o.O narysuje Ci mapy itp. No szacun dla niego. Bardzo czesto jest tak że skrzywdzeni przez los są bardziej inteligentniejsi niż ci zdrowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Twoja stara meblościanka.
Senior
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:16, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ja chodzę do szkoły z oddziałami integracyjnymi. są u nas specjalne klasy do których chodzą Ci zdrowi i niepełnosprawni. wszyscy w szkole ich tolerują i nie wytykają palcami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Forget
Gwiazdka
Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z miasta ; dd
|
Wysłany: Sob 16:36, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ja toleruję, bo wy macie rację, to nie ich wina że są niepełnosprawni my też moglibysmy byc i na pewno nie chcielibysmy, aby sie z nas wysmiewano.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
desolation
Nowicjusz
Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w jego serduszku ;*
|
Wysłany: Sob 10:42, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
akceptuję,jednakże nie ma w moim bliskim otoczeniu żadnej takiej osoby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
whoA_
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:18, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hm. ja mam dwie wady genetyczne. >.< Nikt mnie nie wytyka palcami, bo nie lubię o tym mówić, ale chyba wam mogę powiedzieć.. (bynajmniej nie będę widzieć jak jestem wytykana xdd). Urodziłam się ze zrośniętą zatoką i mam wadę serca, tak zwane nerwobóle. Ktoś inny może mieć np. w nodze, a u mnie jest tak, że mam nerwobóle na sercu. Czyli takie coś, jakby ktoś wbijał Ci nóż. wtedy zwykle lecę po IBUM, albo ryczę z bólu, jeżeli go nie ma i czekam aż przejdzie. A ostatnio głowa mnie bolała, tz. prawa strona zatok, a IBUMU nie miałam. no i ryczałam jeden dzień i jeszcze jeden. No ale pobolało i przeszło. Oprócz tego.. to już trzecia. xd w Wieku pięciu lat spadłam z drzewa, mam coś z łopatkami, czemu zawdzięczam tak zwanego: Człowieka Gumę. ^^ Oprócz tego umiem robić bez rozciągania szpagaty, skłony brodą do podłogi i takie różne wygibajtusy. Ale nikt mnie nie wytyka. Mój dziadek cierpi na stwardnienie rozsiane i od komunii mojej mamy jeździ na wózku inwalidzkim. A moja mama ma już 42 lata. I od komunii. Mieszka sobie teraz dziadek w domu opieki społecznej, ale tam tak się nim opiekuję, że... Eh. szkoda gadać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|