Wirtualne Znajomości

anczela.

Początkowo zapoznanie się z nieznajomym chłopakiem poprzez czat a potem propozycja spotkania.

Co sądzicie o wirtualnych znajomościach ?

froś

ech;/ nie zadaję się od poniedziałku z osobami powyzej 18 ;/ żal żal żal żal żal ;/// bo se myśla ze z malolatami to moga pogrywac i krzywdzic. nie powiem kogo mam na myśli:(

anczela.

A ja powiem tak:
Internet nie jest niebezpieczny dla ludzi z olejem w głowie.
Jeżeli dziewczyna umawia się z zapoznanym na czacie chłopakiem sam na sam w jego domu czy też w opustoszałym miejscu to tylko jej pożałować. Chłopak może okazać się tym, jakim opisywał siebie poprzez internet, wygląd może się zgadzać ale zamiarów jego niestety nie przewidzisz.
Sama poznałam na nk chłopaka z mojego miasta. Po kilku spotkaniach byliśmy ze sobą.Teoretycznie nk jest bezpieczniejsza od czatu, no ale w praktyce bywa inaczej.

Czasami zwykła znajomość dziewczyny z chłopakiem zapoznanym na czacie może po spotkaniach przerodzić się w miłość. No bo mało to przypadków kiedy tacy ludzie wychodzili nawet za mąż ? Aczkolwiek wiele dziewczyn pada ofiarą pedofilii, bo znając życie zgodziła się na MIEJSCE spotkania, które znajdowało się z dala od żywej duszy no i kto usłyszy twój jęk? Jedynie przelatujący wróbel nad drzewami ale zwierzę nic nie zaradzi.

Nie mam nic do internetowej przyjaźni.Bo Mało to się ma przyjaciół w internecie ? Sama poznałam dzięki niemu wspaniałych ludzi, których kocham jak własne siostry, czy też braci ; )).

froś

Forget

ja tylko na gygy piszę z osobami, którymi ufam i ciesze sie ze je poznalam ;*
a z chłopakiem to raczej nie... znaczy mozna pisac, ale spotkac sie gdize nikogo nie ma to jest glupstwo.

iryz.

graaph . xD

poznałam wiele interesujących osób, z którymi bardzo lubię rozmawiać i mogę śmiało powiedzieć, że są bliskimi koleżankami, a nawet przyjaciółkami. z tego forum mało osób fajnych poznałam, lecz niektóre są bardzo miłe i bardzo je lubię. nie będę wymieniała nickami czy też imionami, bo nie chcę.
nie mam nic do wirtualnych znajomości. ale z chłopakiem z internetu czasem wychodzi. mam przykład. moja siostra poznała chłopaka przez portal fotka.pl i są ze sobą już rok. czasem się udaje, czasem nie.

PySsia.x33

Zgadzam się z graaph . Podałaś dobry przykład . Ale zawsze może być tak , że chłopak będzie fajny i w ogóle a potem po kilku spotkaniach może okazać się jaki na prawdę jest . Także trzeba uważać . Ja osobiście nie zapoznaję chłopaków przez internet . Bo po co . Jakby mało ich było w realu xD .

Twoja stara meblościanka. · Wysłany: Pon 20:47, 02 Mar 2009 Temat postu:

jestem modem na czacie. poznałam tam tyle osób, że szok. teraz jakoś zaniedbałam mojego moda i przestałam wchodzić. dziewczyny umawiały się z chłopakami, ale to nie dla mnie. pff... tak jak już napisała Pysia - przecież aż za dużo ich w realu c'nie? xD mój tata mówi, że to głupstwo, strata czasu. że nic i nikt nie zastąpi nam przyjaciół z realu. ta^^ ale można nie mieć przyjaciół w realu. ale ja nie wiem co bym bez moich internetowych znajomych zrobiła.

Solvay · Wysłany: Pon 20:56, 02 Mar 2009 Temat postu:

przez Onet poznałam moją najj przyjaciółkę. x33 być może się kiedyś spotkamy,być może nie. życie pokaże. Według mnie wirtualne znajomości nie są złe! Trzeba mieć tylko głowę na karku...

skylies · Wysłany: Śro 16:21, 04 Mar 2009 Temat postu:

Tak olej w głowie to podstawa. Ja poprzez fora, strony i blogi poznałam mnóstwo ludzi. Z jedną wspaniałą, niezastąpioną przyjaciółką nawet się spotkałam, bo nie mieszkała niedaleko. A, że świat jest mały okazało się, że jest córką koleżanki mojej mamy i teraz mam z nią stały kontakt. (; Ja tą dziewczynę nawet znałam, ale jakoś nie byłyśmy przyjaciółkami, ba nawet koleżankami! Ta 'przygoda' uświadomiła mi, że nie wiadomo kto jest po drugiej stronie. Może to być osoba szczera lub ktoś kogo znamy. Jednak bywa, że wydaje się nam, że znamy kogoś na wylot, a tymczasem on ma wobec nas zupełnie inne zamiary...
Z tą przyjaciółką spotykam się teraz często, przyprowadziła się do mojego miasta. I szczerze mówiąc połowa mojego świata to moi przyjaciele z reala. Dla mnie to oni się najbardziej liczą. Nie znaczy to, że tu w sieci nie zawarłam kilku znajomości. xd
Froś kochana, wiem o kim mówiłaś i się z tobą zgadzam. Nie zawsze tak jest, ale niestety coraz częściej.

któś bardzo fajny, łał. · Wysłany: Nie 11:17, 08 Mar 2009 Temat postu:

graaph . xD · Wysłany: Nie 14:55, 08 Mar 2009 Temat postu:

Darcyś, owszem. ;]
i zgadzam się z innymi osobami, że Internet nie jest wcielonym złem, gdzie są sami pedofile i gwałcicie, lecz trzeba najpierw dobrze poznać drugą osobę, by np. podać jej swój profil na naszej-klasie. więc OLEJ W GŁOWIE TO PODSTAWA! xD

desolation

może i czasem spotykają miłość, ale dla mnie to głupieee ;/ kiedyś wchodziłam na czat ale zaczęłam się wkur.wiać bo co chwile ktoś pisał czy mam ochotę na sex ;/ ale do przyjaźni : o tak! ;D nie ma ich dużo, bo 3 ale bardzo je lubić : Moniś, Kulka i Invis ;D

whoA_

Oj, ja też Cię lubić Daga ;* Kochać Ciebie, Kulkę i jeszcze kilka osób, no ale was, to tak najbardziej, no. Wiem, że czasem się pokłócimy, ale wtedy w nocy płaczę i użalam się, jaka jestem beznadziejna, że nie zasługuję na was i co, przeprosić się staram... I Aneta wie, jakie jest moje jedyne marzenie... A to wszystko zależy, od.. starszych. Bóg zapłać za wysłuchanie.